☐ To nie będzie spokojne lato
Przynajmniej w polityce. Ot, na przykład, zwróciły moją uwagę wyniki sondażu opublikowane przez prorządowy portal wPolityce.pl. Skorzystano z jakiejś pracowni badawczej, o której pierwszy raz słyszałem. Wyniki sondażu budzą zdziwienie nie tyle bardzo wysokim wynikiem PiS, ale przede wszystkim przeszacowaniem PSL i „Wiosny”. Z racji swego wyuczonego pierwszego zawodu socjologa, co nie co wiem o badaniach opinii publicznej. Sondaże polityczne, w których pojawiają się zaskakujące spadki i wzrosty wyników procentowych, bez zaistnienia szczególnych zdarzeń w okresie bezpośrednio poprzedzającym badanie, to raczej próba wpływania na przyszłych wyborców. W jakim celu? Pokuszę się o kilka hipotez. Mocny wzrost PiS i znaczny spadek PO – utrwalenie narracji prorządowej: „Działamy skutecznie dla zwykłych ludzi, którzy dostrzegają słabość opozycji”. Ten przekaz jest maksymalnie uproszczony i każdy Czytelnik może go rozbudować czy zmodyfikować. Kolejna refleksja. Wywindowane wyniki PSL i „Wiosny” Biedronia też mają swój ukryty cel. Przede wszystkim zachęta dla obu partii, by nie wchodziły w żadne koalicje. Te „badania” odbiegają znacząco od uogólnionych wyników sondaży innych pracowni. W mojej ocenie chodzi tu o rozproszenie wyników najbliższych wyborów parlamentarnych. Wszystkie głosy oddane na formacje polityczne, które nie przekroczą progu wyborczego, będą premiować dodatkowymi mandatami przede wszystkim PiS. Wynika to z przyjętej w Polsce metody d’Hondta do przydzielania mandatów po wyborach. Jeśli śledzimy kampanię wyborczą, która dopada nas w prawie wszystkich mediach, warto się zastanowić komu\ czemu to służy.
Kiedy jednak będziemy korzystać z urlopu, zachęcam do pozostawienia polityki i polityków samym sobie. Urlop powinien być wypoczynkiem, między innymi przez oderwanie się od codzienności. Lepiej poświęć czas i emocje Najbliższym. Tyle mamy pięknych miejsc na naszej ziemi chojnickiej. Poznawać czy rozkoszować się nimi można pieszo, rowerem czy innymi środkami transportu. Warto jednak korzystać z aktywnych form zwiedzania, bo to prezent dla naszego zdrowia i portfela, a także ukłon w stronę środowiska.
No ładnie, piszę o urlopie bez polityki, a jestem w jego trakcie! Na szczęście to kilkudniowy wypoczynek. Obiecuję, że w trakcie dłuższego urlopowania w sierpniu, będę się trzymał z dala od polityki ;).
Reklama