☐ XLIII SESJA RADY MIEJSKIEJ VIII KADENCJI – 27.09.2022
27 września 2022 roku odbyła się XLIII sesja Rady Miejskiej VIII kadencji. Do sesji zasiadło 20 radnych. Sesję rozpoczął Przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Szlanga. Sekretarzem sesji został Kazimierz Drewek, a do komisji wnioskowej wybrano radnych: Renatę Dąbrowską i Bartosza Blumę. Zasadnicza część sesji rozpoczęła się od sprawozdania burmistrza miasta z okresu międzysesyjnego.
Burmistrz Arseniusz Finster – Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Mam dokładnie osiemnaście informacji, które chciałbym Państwu przekazać, … Rozpocznę od geotermii, czekamy na decyzję zatwierdzającą projekt robót geologicznych. Musimy wiedzieć o paru rzeczach – planujemy odwiert na głębokości 1720 m plus minus 10%, czyli około 2000, 2 km w głąb. Przewiduje się, że jeden metr zagłębienia rury będzie kosztował około 4.500 zł netto. I taki poziom finansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Podatek VAT niestety spada na nas. Czyli w momencie, kiedy powiedzmy wiercimy na te prawie 2000 m, to mamy koszt około 9,5 mln zł, w tym my musimy znaleźć, jako miasto, 2, 2 mln zł. I to jest bardzo przykra i zła wiadomość dla nas, bo to nie jest mało pieniędzy. Może to się skończyć tak, że tę rurę, że tak powiem, przeciśniemy, a nie będzie gorącej wody. I mówię to teraz, w tym momencie, żebyśmy byli świadomi, że możemy bezpowrotnie, bez jakichkolwiek efektów stracić 2 mln zł. Ale załóżmy, że będzie gorąca woda, to wtedy trzeba wwiercić drugą rurę.
Na ten koszt drugiej rury, żeby spiąć to złoże, też jest dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, ale tu już trzeba będzie myśleć nad tym, żeby powołać spółkę celową, być może z MZEC-em, być może z innym podmiotem, albo sami, po to, żeby stworzyć tam odpowiedni węzeł i to ciepło przekazać do sieci, co znacznie obniżyłoby koszty ogrzewania naszego miasta, które przecież w połowie prawie ogrzewane jest przez system w MZEC-u. Tak że do końca miesiąca dostaniemy tę decyzję, o której mówiłem pierwotnie i wówczas ten proces nabierze już rumieńców. Mamy wskazane miejsce, gdzie będziemy ten odwiert realizować i będę Państwa na bieżąco o tym temacie informował.
Drugi temat, to są nieprzyjemne zapachy, czyli mówiąc po ludzku smród, który pojawia się na osiedlu Pogodnym i nie tylko. Ja tutaj współpracuję z panem radnym Krzysztofem Pestką, w tym zakresie. Byliśmy wspólnie na spotkaniu w starostwie. Są pewne zalecenia już do podmiotów gospodarczych, które funkcjonują w tym terenie. Te zalecenia artykułuje Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Starosty Powiatowego, my włączamy się w te wszystkie zadania. I przed nami kolejne spotkanie, tu już nie muszę Pana radnego Krzysztofa zapraszać, ale gdybyście Państwo, jako radni, chcieli w tym spotkaniu wziąć udział, a myślę, że tak, to prosiłbym, żebyście zgłaszali swój akces do mnie bezpośrednio. I to spotkanie odbędzie się 14 października, to jest piątek, o godz. 10 w starostwie.
Będziemy gościć wszystkie firmy, które funkcjonują przy ul. Igielskiej, przy Drodze do Igieł i będziemy rozmawiać dalej o optymalizacji technologii, głównie higienizacji osadów tak, aby ta działalność nie była uciążliwa dla mieszkańców. Ze strony mieszkańców mamy kontakt z dwoma bardzo aktywnymi mieszkańcami i oni też zostaną na to spotkanie przeze mnie zaproszeni. Oni znowu mają kontakt, jako grupa nieformalna, z wieloma mieszkańcami tego osiedla, realizują różne patrole, przedkładają różne informacje, które trzeba sprawdzać, weryfikować i myślę, że ich udział tutaj jest jak najbardziej wskazany. I też osobiście te dwie osoby zaproszę. Gdyby ktoś inny chciał ewentualnie na ten temat rozmawiać, z osiedla, jestem do dyspozycji i chętnie z każdy msię spotkam, i podzielę się informacjami.
Trzeci temat, to jest bezpieczeństwo i to co dzieje sięw mieście. … Ci ludzie, którzy to zrobili, nawet ciężko ich wandalami nazwać. Ja nie chcę tutaj używać inwektyw publicznie, ale ktoś kto idzie w przestrzeń publiczną z piłą i piłuje drzewo, po to, żeby je złamać, albo nożem koruje stojące drzewo, obcinając z tego drzewa gałęzie, zostawiając tylko pień, ktoś kto bierze śmietnik betonowy i rzuca nim o chodnik po to, żeby go rozbić, to to jest po prostu działanie, nad którym nie można przejść do porządku dziennego. Ale to jest nie wszystko, bo to jest jeden fragmencik tylko tego co ja mógłbym Państwu opowiedzieć i pokazać.
Dlatego odbyłem rozmowy z panem komendantem policji i jego współpracownikami, i dojść ma do spotkania, w którym my określimy dodatkowe ramy współpracy operacyjnej i współpracy prewencyjnej z policją, mówię tu o straży miejskiej. Ale też uważam, że powinniśmy się włączyć jako społeczeństwo w to wszystko. Bo, proszę Państwa, każdy przewodniczący osiedla wie jak się nazywa jego dzielnicowy. Wiem, że każdy przewodniczący osiedla ma kontakt z dzielnicowym. Musimy zbierać informacje od mieszkańców, gdzie się młodzież grupuje, musimy tę młodzież, w tym miejscu sprawdzać, czy nie spożywa alkoholu, czy nie używa narkotyków, jak się zachowuje, czy nie zakłóca ciszy. W mojej ocenie i policja, i straż miejska powinna tę młodzież legitymować po to, żeby ci młodzi ludzie… Których ja nie przekreślam, bo to nie wszyscy są wandale, też są normalni ludzie, którzy się spotykają, rozmawiają o wszystkim, ale oni muszą wiedzieć, że my wiemy kto to jest. A w sytuacji, kiedy my nie interweniujemy, tylko podjeżdżamy radiowozem, patrzymy – o jest sobie grupka, trzeba do tej grupki podejść – dzień dobry, siedzicie, rozmawiacie, a jak się nazywacie? I tak dalej, i tak dalej. My musimy identyfikować tych ludzi. Jeżeli słyszymy co się dzieje w skateparku, a dochodzą do mnie różne głosy, to włos na głowie się jeży. Też będę chciał rozmawiać z panem komendantem, jednym i drugim, na temat takich czynności, żeby to nie zawsze był funkcjonariusz w mundurze, żeby to nie zawsze był radiowóz, no wiadomo, że konno nikt nie pojedzie, ale przecież możemy też interweniować po cywilnemu, jak to się mówi, tak żeby bliżej podejść, więcej zobaczyć, więcej usłyszeć. I spotkanie, na które chciałbym Państwa zaprosić i też prosiłbym, żebyście jako radni zapisywali się do udziału w biurze Rady Miejskiej, ma się odbyć 5 października, to jest środa, o godz. 10. Ja tego spotkania nie formalizuję jako spotkanie z komisjami Rady Miejskiej, tylko spotkanie z radnymi Rady Miejskiej i ewentualnie przewodniczącymi samorządów osiedlowych. I to spotkanie będzie miało dwa wymiary. Pierwszy wymiar to będzie wymiar jawny, kiedy można o wszystkim porozmawiać, można zapytać, czy patrol musi być dwuosobowy, czy jednoosobowy, jaka jest łączność, itd., itd. Ale druga część, jeżeli to Państwa będzie interesować, będzie miała charakter niejawny, bo będziemy mówić o pracach operacyjnych policji i straży miejskiej. I tutaj przepraszam media, ale nie będziemy mogli, na tę drugą część, ewentualnie Państwa zaprosić, jeżeli ona nastąpi, bo to zależy od komendanta policji i to będzie zależało od Państwa radnych, czy będziecie chcieli tak głęboko się zagłębiać. Tutaj pan komendant policji jest bardzo otwarty na współpracę, już mam deklarację, że możemy wrócić do patroli mieszanych, czyli policjant i strażnik miejski, czyli poprzez takie mieszane patrole możemy podwoić ich ilość. I prosiłbym, żebyście Państwo przemyśleli, co możecie n tym spotkaniu wnieść, jakie macie pomysły, nad każdym pomysłem spróbujemy się pochylić. Tymi wandalami oczywiście powinien zająć się nawet nie psycholog, tylko psychiatra, to widać od razu. I tutaj potrzebna jest też praca w szkołach, bo to na ogół są młodzi ludzie – 14, 15 lat.
Kolejny temat, tworzymy strategię rozwoju terytorialnego – gminy chojnickie i gminy człuchowskie. To jest strategia, która ma być gotowa do 30 marca 2023 r., związana jest głównie z pieniędzmi unijnymi. Gdybyście się Państwo, jako radni, tym tematem interesowali, to zachęcam do rozmowy z panem dyrektorem Tomaszem Kamińskim.
Kolejny temat, to jest oświetlenie miasta. Jak Państwo wiecie, a może akurat ja przekażę tę informację, my, jako miasto, posiadamy 1500 opraw sodowych i 400 opraw ledowych. I 1500 opraw posiada Enea w granicach naszego miasta. Czyli razem mamy opraw 3400. Nie jest problemem tylko wymienić oprawy z sodowych na ledowe, ale problemem jest sterowanie tym oświetleniem. Bo mieszkańcy mówią tak – to niech pan burmistrz wyłączy co drugą lampę.
Jak wyłączę co drugą lampę, to też padnie na lampy przy przejściach dla pieszych, prawda. Jak wyłączę całe miasto, no to też są ciemności, że tak powiem, egipskie i nikomu to nie pasuje. Dlatego ja chciałbym poprzez środki finansowe, które Państwo dzisiaj zatwierdzicie, jeżeli oczywiście taka będzie wasza wola, stworzyć projekt inteligentnego oświetlenia, które byłoby sterowane radiowo. Oczywiście wymiana opraw na ledowe, ale sterowanie jasnością i sterowanie każdą lampą z osobna. Czyli wtedy mogę wyłączyć co trzecią, co piątą, co dziesiątą, co drugą i akurat nie tą, która jest na przejściu dla pieszych. To będzie kosztowało konkretne pieniądze, ale w związku z tym, że koszty energii elektrycznej drastycznie rosną, to zwrot poniesionych nakładów, czasookres zwrotu poniesionych nakładów się skraca. Czyli jest dobry moment, żeby w tej chwili w to zainwestować. Jutro mam spotkanie z Eneą na temat ich 1500 opraw. Będę prosił, żeby Enea szybko wymieniła oprawy i zmieniła system. A my będziemy projektować naszą część w taki sposób, żeby to zrobić na przełomie roku, najdalej na początku przyszłego roku. Mieszkańcy zgłaszają – panie burmistrzu, lampy się palą do ósmej rano. No tak, tylko że my mamy taki bezwładny system sterowania tymi lampami, że ja muszę dzwonić do mojego dyrektora, mój dyrektor dzwoni do Bydgoszczy, czy do Poznania, dopiero tam interweniujemy, a ciężko się dodzwonić. To musi być w ten sposób, że ja mam wpływ na to, poprzez moich urzędników. Jest system radiowy, jest aplikacja, coś się pali, wyłączyłem, już się nie pali, tak. I o taki system chodzi. Dlatego prośba, żebyście Państwo te pieniądze nam tutaj zagwarantowali.
Dalej, mamy kompromis w sprawie rozbudowy Modraka. Ten kompromis tu jest w górnej części tej tablicy, wypracowałem go z Komisją Kultury i Sportu oraz zarządem osiedla. Jak Państwo widzą, powstanie drugi Modrak, który będzie boiskiem treningowym o wymiarze około 90×60 i się mieści. Chronimy drzewa, które są zabytkami. A w części, na powierzchni przeszło hektara, powstanie obszar parkowo- rekreacyjny. I tam zgłosiłem autopoprawkę do nazwy projektu, że to będzie rozbudowa Modraka i realizacja właśnie tej części parkowo-rekreacyjnej, która już w części jest, ale dla znakomitej części trzeba będzie tę inwestycję poprowadzić.
Cały projekt chcę podzielić na dwie części – na tę część sportową i część rekreacyjno-parkową. Na część sportową mamy otrzymać środki, które będą przyznane Chojniczance za to, że gra w I lidze, w ramach programu pana ministra Bortniczuka z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Tak więc, no fajna sytuacja, bo wreszcie Chojniczanka dzięki Chojniczance i ich sukcesom będziemy mogli mieć zewnętrzne środki, które będziemy mogli zainwestować. Oczywiście warunkiem realizacji tej inwestycji są właśnie te pieniądze, o których tutaj przed chwilą powiedziałem. Czyli porozumieliśmy się.
Kończymy deszczówki. Są zaasfaltowane drogi – Prochowa i inne, Łąkowa, na osiedlu, o którym mówię. Chcę przeprosić mieszkańców, bo mój wydział nie potrafił zsynchronizować budowy chodnika od Brzozowej do Kasprzaka na Prochowej, a ten chodnik powinien być już w tej chwili gotowy. Obraz mamy taki, że mamy pięknie zrobioną ulicę i leżą stare płytki na chodniku, po których nie można chodzić. Kobieta z wózkiem tam nie przejdzie, tak że z góry przepraszam. Ale przetarg rozstrzygnęliśmy wczoraj i za kilka dni wejdzie ekipa, która ten chodnik wykona. Ale to tak być nie może, my musimy synchronizować – kończymy i od razu wchodzimy i robimy chodnik, a tu niestety jest przesunięcie czasowe. Zwróciłem uwagę panu dyrektorowi Rekowskiemu, że tak być nie może, jak coś robimy, to musimy po prostu myśleć i synchronizować.
Zbiornik Sobierajczyka jest na ukończeniu, trwa montaż automatyki. Jak będzie gotowy, to Państwu go pokażemy. Budowla jest rzeczywiście imponująca, można przejechać się, albo przejść po koronie tego zbiornika. On w tej chwili jest suchy ze względu na uwarunkowania pogodowe, ale myślę, że też będzie się zapełniał.
Od 1 października będzie funkcjonować ustawa o rekompensatach.
My się do niej przygotowujemy. Będziemy współpracować, jako Wydział Ochrony Środowiska i Urząd Miasta, z lokalnymi wspólnotami, spółdzielnią mieszkaniową i ZGM-em. Tu chodzi o kotłownie, które nie tylko prowadzą wspólnoty, ale też prowadzą podmioty gospodarcze. To co mówiłem o 31 Stycznia, że był węgiel, teraz jest gaz, to ludzie zapłaciliby pięć razy więcej. Ta ustawa niweluje ten wzrost kosztów z korzyścią dla mieszkańców, ale samorząd w ciągu 15 dni musi zgłosić te kotłownie do odpowiednich instytucji, tak żeby to finansowanie było.
Mury obronne i podwórko ratusza leży u konserwatora.
Mogę się pochwalić tylko tym, że udało nam się zmodernizować toaletę w ratuszu, zapraszam do zwiedzania. Jest przewijak dla niemowlaków, jest w pełni przystosowana do osób niepełnosprawnych, jest zrobiona porządnie. Brakuje jeszcze tylko naklejek informacyjnych, to też kolejne nasze potknięcie, ale kupujemy naklejki, czekamy, przyślą nam drogą internetową.
Dochody majątkowe zrealizowaliśmy do dzisiaj w około 50%, ale są tutaj dwa aspekty. Na początku mieliśmy dochody określone na poziomie 6 mln, mamy teraz zrobione 5 mln, ale dopisaliśmy 4 mln dochodów z majątku, które wydaliśmy na wykup obszarów z KOWR-u, które wystawiamy na przetarg. Może się zdarzyć tak, bo te obszary są wycenione na 19 mln z VAT, że my tego nie sprzedamy w tym roku, tak że będzie pewne potknięcie, ale ja wykonam te 6, a te 4 nie wiadomo, może mi się uda zrobić całość, całej dziesiątki, o wszystkim zadecydują przetargi w ostatnich dwóch miesiącach. Ale jest nieźle. Proszę pamiętać, że 23% uzyskanych środków ze sprzedaży nieruchomości odprowadzamy do Skarbu Państwa.
Zima, jesteśmy przed przetargiem. Jaka będzie filozofia tej zimy, to trudno mi powiedzieć, bo z jednej strony będzie brakowało pieniędzy na prąd i ciepło, a z drugiej strony musimy mieć świadomość, że jakoś odśnieżyć miasto musimy. Ja nie mówię, że standard będzie gorszy, ale będziemy każdą złotówkę obracać. Dlatego prosiłbym, żeby mieszkańcy zrozumieli, że my najpierw musimy zapłacić rachunki, a potem możemy wydawać pieniądze. Taka musi być filozofia naszego działania.
Dalej, kolejna sprawa. Otrzymaliśmy jodek potasu TZF 65 mg w tabletkach. To jest na wypadek, do którego mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie, ale jako kraj się przygotowujemy. Ważność tych tabletek jest do 2027 r. Dawniej się nazywał płyn Lugola w postaci płynnej, teraz to jest tabletka. Mamy to kolportować poprzez apteki, mamy w Chojnicach 21 aptek. Przewiduję spotkanie z właścicielami tych aptek, w drodze rozporządzenia rządowego, będą musiały dystrybuować bezpłatnie te tabletki dla mieszkańców. Ważne jest to, żeby mieszkańcy mieli świadomość, że nie wolno ich zażywać bez konieczności. I też jest ograniczony przedział wiekowy, to jest bodajże do 60 roku życia, właściwie zaleca się do 40 roku życia, żeby osoby te tabletki po prostu wzięły.
Dalej, na Książąt Pomorskich 4, to jest budynek tzw. kolejowy, będziemy realizować chodnik. Tutaj postulat mieszkańców bardzo już taki długi. Próbowaliśmy zrobić montaż finansowy, przekazać materiały, a wspólnota robiłaby sama ten chodnik, ale tutaj nie ma zgody wspólnoty. Ewidentnie chodnik jest publiczny, czyli miejski, dlatego rzutem na taśmę proponuję ten chodnik zrealizować i tutaj też pokazujemy środki na ten cel w budżecie. Kolejna sprawa, ogłaszamy przetarg na ulicę Wyszyńskiego. I wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić tę inwestycję w ciągu dziewięciu miesięcy. Czyli jeżeli byśmy teraz rozstrzygnęli, w październiku, to na koniec czerwca jest ta inwestycja zrealizowana. Widzimy taką możliwość, tym bardziej, że w układzie dwunastomiesięcznym i tak płatność dopiero jest po wykonaniu zadania. Dlatego myślimy, że krótszy okres sprowokuje firmę do tego, żeby nie było takiej sytuacji, że coś robimy, potem przerywamy. Mieszkańcy nie akceptują takich działań, dlatego próbujemy skracać.
Dalej, Wody Polskie. Jak Państwo wiecie, my się staramy o nowa taryfę wody i ścieków. Takie dziwne dostałem pytanie od Wód Polskich – jakie miasto tutaj będzie wprowadzać oszczędności, itd.? Napisałem fotowoltaika, myślimy o elektrowni wiatrowej na naszej oczyszczalni, czyli te działania takie z zieloną energią jak najbardziej. Ale drugie pytanie trochę mnie zmroziło – czy miasto Chojnice będzie rozważało umorzenie podatku od nieruchomości i budowli? No, tutaj napisałem, że ja nie mogę podmiotowo traktować spółki, bo to jest spółka prawa handlowego, to po pierwsze. Po drugie, w naszym budżecie podatki, które płacą Miejskie Wodociągi to jest 1,8 mln zł. Ja bardzo chętnie bym umorzył 1,8 mln zł, ale tego 1,8 mln zł nikt nam nie zrekompensuje, nie ma o czym nawet dyskutować. Dlatego niestety koszty podatku wchodzą do taryfy, tak jak zawsze przez wszystkie lata wchodziły. Ja też nie znam przykładu, żeby regiony, czy duże miasta zwalniały, nie wiem, elektrownie, które produkują prąd. Dochodzimy do takiego pewnego absurdu, do którego ja bym nie chciał doprowadzić. Będzie kryzys, jeżeli nie będzie od stycznia nowej taryfy, której skutki niestety ponoszą mieszkańcy, o czym ja już wielokrotnie mówiłem, bo w sumie około 50% nam rośnie cena wody ścieków. No, ale my sami musimy się na to złożyć, a nie może tego finansować miasto ze swojego budżetu, bo nie ma jak, nie ma w jaki sposób. Dlatego będę Państwa na bieżąco w tym temacie informował. A mówię o tym dlatego, że składając ostatnią taryfę sądziliśmy, że będziemy mieli ją załóżmy w marcu, a mieliśmy ją dopiero we wrześniu. Jeśli takie przesunięcie fazowe nam zrobią Wody Polskie, to przy prądzie, za który płacimy 2,3 mln, a mamy płacić 8 mln nam jak gdyby przykulają tę taryfę o pół roku, to będziemy mieli dziurę w wodociągach około 3 mln zł. I są wtedy dwa warianty – albo ogłaszać upadłość, albo dołożyć 3 mln z budżetu miasta. No, ale takie działanie prowadzi donikąd. Mam nadzieję, że tak nie będzie.
Kolejna sprawa, chojnickie centrum społeczne, mówimy o budynku PKO BP. Pan starosta złożył wniosek o tę część swoją, czyli tę hotelowo-mieszkalną. My będziemy składać do 31 listopada, do Urzędu Marszałkowskiego o część związaną z WTZ-ami i innymi zakresami. No, niestety wartość kosztorysowa tej inwestycji to jest ponad 16 mln zł. Ale jesteśmy porozumieni z wójtem i starostą, że lukę finansowa byśmy finansowali po jednej trzeciej. Czyli zakładając, że starosta dostałby około 6 mln, ja zakładam, że my dostalibyśmy razem z gminą na WTZ-y około 4 mln, to zostaje 6 mln. Sześć dzielone przez trzy, to jest dwa. Damy szansę to dźwignąć po to, żeby ten budynek ożywić, a warto. Tutaj miasto też może zrealizować takie działanie, żeby odzyskać, już w momencie wybudowania nowego obiektu, teren obecnych WTZ-ów i obiekt, i tę działkę spieniężyć, bo ona będzie niepotrzebna stowarzyszeniu i Warsztatom Terapii Zajęciowej.
Również chciałbym zakomunikować, że od razu po sesji, kilkanaście dni, będziemy ogłaszać przetarg na modernizację i przebudowę świetlicy przy ul. Jabłoniowej. Mamy na ten cel 2 mln rządowych pieniędzy, tylko musimy sobie założyć pewien kaganiec, taki że powiedzmy możemy dołożyć 10% jako miasto, nie więcej. Po prostu nas w tym momencie nie stać, bo mamy rozłożony front inwestycyjny, który musimy skończyć. Mam na myśli głównie węzeł integracyjny transportowy, przed nami budowa ul. Działkowej, Sobierajczyka, przed nami budowa układu drogowego wokół żłobka, przed nami dokończenie żłobka i wiele innych tematów, które w mieście realizujemy.
Będziemy już w październiku pracować nad nowym budżetem. No, jak to będzie trudny budżet, to nie muszę Państwu mówić. Dlatego zachęcam do współpracy. Z jednej strony musimy dokończyć to co zaczęliśmy, z drugiej strony musimy wykonać to co musimy wykonać, żeby działało to co wykonamy. Przepraszam za taki słowotok, ale taka jest logika. Dopiero potem możemy myśleć o nowych inwestycjach, ale głównie musimy je lokować ze środkami, które będziemy zdobywać, czyli środkami dotacyjnymi rządowymi, czy w ramach Polskiego Ładu, czy w ramach budowy dróg, czy też środkami unijnymi, albo współpracując z innymi samorządami tak jak to jest w przypadku budynku PKO BP. Proszę zwrócić uwagę, my ten budynek kupiliśmy za 1,5 mln zł. To są żadne pieniądze patrząc na nieruchomość, na jej położenie i na tę budowlę, która tam jest. Ale żeby ją ożywić trzeba wydać dziesięć razy tyle. Taka jest puenta. Dziękuję za uwagę.
A, przepraszam jeszcze. Nasza delegacja była w Emsdetten na Emsdetten September. Tam mieszka w tej chwili dwudziestu gości z Ukrainy, którzy chcieli zamieszkać w Emsdetten. Napisali piękny list, w którym dziękują burmistrzowi Kellnerowi za fantastyczne przyjęcie. Dziękują też nam za podróż, bo podróż była autobusem z posiłkiem, z napojami, itd., itd.. Wszystko wyszło fajnie. Chciałbym pokazać Państwu jak wspaniali są nasi przyjaciele niemieccy, oni w ramach Dni Emsdetten, a konkretnie zespół Lange Nacht Team, czyli Długa Noc Team zorganizował zbiórkę, grali w różnych miejscach w Emsdetten, w restauracjach, na placach i zebrali 1116 euro, które przekazali miastu Chojnice na pomoc dla Ukraińców. Oddolna inicjatywa Niemców, nie musieli tego robić, zrobili, fajnie. Są pieniądze, które przekażemy naszym gościom z Ukrainy, myślę tu głównie o Parasolce, o Pomocomocnych, czy o innych potrzebach, które wystąpią. Dziękuję bardzo. …
Ograniczona ilość miejsca nie pozwala nam na opublikowanie
całej dyskusji radnych na sesji. Jednak protokół z sesji można pobrać ze stromy internetowej urzędu.
Reklama