☐ Zdaniem opozycji – Leszek Redzimski
Zasługi koronawirusa.
Myślicie, że ich nie ma? Przede wszystkim staliśmy się bardziej uważni. W przestrzeni publicznej, pracy czy domu. Mniej czasu spędzamy poza domem. Jesteśmy w mniejszym stopniu narażeni na wszelkiego rodzaju wirusy. Sądzę, że środki dezynfekcyjne do rąk w wielu miejscach będą już na stałe. Jeszcze na początku roku były tylko w budynkach służby zdrowia. Teraz są wszędzie. Nasze ręce mają o wiele częstszy kontakt z mydłem niż onegdaj bywało. Nie dotykamy wielu rzeczy w przestrzeni publicznej bez wyraźnej potrzeby. Częste czyszczenie i dezynfekowanie klamek czy poręczy stało się standardem. Życzmy sobie, aby te nawyki higieniczne pozostały na trwałe.
Mamy więcej czasu dla rodziny. Więcej spędzamy go z dziećmi i częściej rozmawiamy. Jest jednak łyżka dziegciu. Przemoc domowa według niektórych badań wzrosła trzykrotnie i mówi się także o znacznym przyroście składanych pozwów rozwodowych. Ogólny bilans zapewne jest jednak pozytywny, ale taka już nasza natura, że skupiamy się na negatywach.
Zgadzam się z prezydentem Dudą!
Nasz rząd prowadzi mistrzowską narrację bieżącą w czasach pandemicznych. Wynika z niej, że panuje nad wszystkim. Stosuje skuteczną taktykę wmawiania tego Polakom. Znaczna część nie pamięta, że jeszcze w marcu noszenie maseczek przez niezarażonych Polaków było wyśmiewane przez ministra Szumowskiego. W kwietniu stały się obowiązkowe wszędzie poza domem. Teraz zostały ograniczone tylko do zbiorowisk. Zresztą inne obostrzenia wprowadzono przy znacznie mniejszej liczbie wykrytych zachorowań. Tutaj kolejna manipulacja. Dlaczego, gdy chwalono się znacznymi możliwościami przeprowadzania badań na obecność koronawirusa, nie przebadano WSZYSTKICH pensjonariuszy i pracowników domów pomocy społecznej czy wszystkich pracujących w służbie zdrowia? Zaiste był to „ostry cień mgły”. Do tego nieciekawe powiazania biznesowe wokół ministra zdrowia…
Za jedną rzecz mogę jednak pochwalić rządzących. Rozmawiałem z drobnym przedsiębiorcą chojnickim, który nie zwolnił żadnego pracownika w czasach pandemicznych. Teraz otrzyma znaczną pomoc w utrzymaniu stanowisk pracy przez najbliższy rok (tarcza antykryzysowa 3.0). Mam nadzieję, że inni też załapią się na jakąś formę pomocy ze strony rządowej. Cieszę się, że włodarze i samorządy zaczęły podejmować próby ulżenia lokalnym przedsiębiorcom. Wskazane następne kroki.
Nasza służba zdrowia jest lepsza od węgierskiej!
Tyle, że za nimi są dwa państwa – Rumunia i Albania. Są to dane za 2018 rok. Euro Health Consumer Index obejmuje 35 państw europejskich. Porównywano w nim kraje według trzech kryteriów: dostępność służby zdrowia, czas oczekiwania i poszanowanie praw pacjenta.
Dzisiejsza wirusowa sytuacja wywołała wreszcie dyskusję nad wieloetatowością lekarzy i pielęgniarek. Może w końcu uda się wypracować taki model zarządzania i finansowania w służbie zdrowia, który stworzy model bardziej przyjazny pacjentowi.
Rodzice będą sojusznikami nauczycieli.
Taką mam nadzieję, choć wiem, że obecnie zdalne nauczanie budzi sporo emocji. Trzy lata temu, kiedy miłościwie nam panujący wprowadzali „reformę” oświaty, kilka razy na tych łamach trąbiłem o przeładowaniu podstaw programowych. Wcześniej odchudzano podstawy programowe, a większy akcent stawiano na umiejętności (szczególnie na tzw . osiem kompetencji kluczowych, wspólnych dla krajów Unii Europejskiej). Liczyłem na to, że ta tendencja się utrzyma. Niestety, rząd premier Szydło przyklepał podstawy programowe krytykowane przez przytłaczającą większość środowisk naukowych i oświatowych. Autorów tych gniotów ujawniono dopiero po dwóch latach bojów sądowych. Teraz naocznie rodzice mogli się przekonać co zafundowano ich pociechom. Stąd moja nadzieja, na wspólne działania dla dobra naszych dzieci.
Leszek Redzimski
Reklama