„Losy polskich żołnierzy w I wojnie światowej”

[ngg_images source=”galleries” container_ids=”79″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_thumbnails” override_thumbnail_settings=”0″ thumbnail_width=”240″ thumbnail_height=”160″ thumbnail_crop=”1″ images_per_page=”20″ number_of_columns=”0″ ajax_pagination=”0″ show_all_in_lightbox=”0″ use_imagebrowser_effect=”0″ show_slideshow_link=”0″ slideshow_link_text=”[Pokaz zdjęć]” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]

Po I wojnie światowej Polska odzyskała niepodległość. Jednak zanim do tego doszło, w czasie jej trwania, Polacy żyjący pod trzema zaborami trafiali do trzech różnych armii, często walcząc między sobą.

I tak, sięgając po kolejne zdjęcia z mojej kolekcji, – w styczniowym wydaniu gazety przedstawiam niezwykłe, dość powiedziałbym nawet „egzotyczne” zdjęcia przedstawiające polskich żołnierzy stacjonujących, w kwietniu 1917r., w Rumunii, w armii rosyjskiej. Gdy wybuchła I wojna światowa, państwo polskie nie istniało, ale istnieli Polacy, którzy jako obywatele Niemiec, Rosji czy Autro – Węgier podlegali obowiązkowej służbie wojskowej. W ciągu czterech lat trwania wojny do obcych armii wcielono ok. 3 milionów naszych rodaków, z których co szósty zginął bądź wrócił do domu okaleczony. Ogromnym dramatem dla Polaków w armiach zaborczych były nieuniknione walki bratobójcze. Bywały przypadki, iż kolęda wigilijna śpiewana w okopie, została podchwycona we wrogim okopie i wybrzmiewała w niebo w naszym ojczystym języku, jednocześnie z dwóch wrogich względem siebie okopów. Głośno było też o młodym chłopaku, który wziął do niewoli swego ojca, którego wcielono do armii rosyjskiej. Generalnie, jeśli chodzi o armię rosyjską to nie wcielano Polaków do jednostek warszawskiego czy wileńskiego okręgu wojskowego, ale bacząc przede wszystkim na znacznie większą pokusę dezercji, nasi żołnierze najczęściej trafiali w głąb Rosji bądź jak na owych zdjęciach do Rumunii, byle z dala od domu. Kolejną zmorą polskiego żołnierza w armiach zaborczych była dyskryminacja i to wszelkiego typu, zwłaszcza od strony szeregowych i podoficerów, pomimo iż była ona karalna, jednak wszyscy zdawali sobie sprawę, iż Polacy wcieleni zostali siłą i na pewno nie będą umierać za zaborczy kraj z „radością w sercu”.

Choć służba Polaków w armiach zaborczych nie pomagała w odzyskaniu niepodległości, jednak po jej odzyskaniu zapewniła odrodzonemu państwu polskiemu setki tysięcy doświadczonych żołnierzy oraz szeroką kadrę oficerską a miało to ogromny wpływ na utrzymanie niepodległości w następnych latach oraz zaważyło na wyniku bitwy warszawskiej 1920 r. Poświęcenie Polaków w I wojnie światowej pozwoliło też różnym frakcjom politycznym walczyć na arenach międzynarodowych o uznanie prawa Polaków do wolności. Działania Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego czy Ignacego Paderewskiego zmusiły państwa centralne do przedstawienia realnych planów względem ludności polskiej oraz kształtu przyszłego państwa polskiego, które odrodziło się właśnie tuż po I wojnie światowej. Tak więc śmierć setek tysięcy Polaków w szeregach armii naszych zaborców była również istotnym elementem odzyskania przez Polskę niepodległości.

Krystian Reszczyński

przez Jacek

Reklama

pompy ciepła chojnice

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.