☐ Sąsiedzi
22 lipca 2021 roku zakończył się drugi etap prac archeologicznych w chojnickiej „Dolinie Śmierci”. Wykonane prace miały na celu potwierdzenie wskazanego wcześniej przez mieszkańców Chojnic miejsca w którym dokonano mordu i spalenia ciał około 800 osób w dniu 20 stycznia 1945 roku. O wynikach przeprowadzonych prac dowiemy się zapewnie z raportu Instytutu Pamięci Narodowej. Mnie jednak zastanawia fakt, że bardzo mało mówi się o miejscowych ofiarach, o ich życiu, oraz w jaki sposób trafili do chojnickiej doliny. Oto historia jednej z nich.
Aleksander Stachurski urodził się 30 stycznia 1890 roku w Reetz (Raciąż mkoło Tucholi). Za młodu był bardzo umuzykalniony i został organistą w miejscowym kościele. Po pewnym czasie wyjechał do Niemiec i w Berlinie podjął studia medyczne na kierunku stomatologia. Bardzo tęsknił za Polską i pozostawioną rodziną w Polsce. Po studiach, w 1919 roku, natychmiast powrócił do Polski i osiadł w Chojnicach przy Georgsplatz nr 4 (dzisiaj Plac św. Jerzego nr 4), gdzie podjął prywatną praktykę technika dentystycznego. W 1925 roku, już po odzyskaniu niepodległości przez Polskę figuruje jako mieszkaniec Chojnic w książce adresowej przy Placu św. Jerzego nr 4
[ngg src=”galleries” ids=”164″ sortorder=”1031,1030″ display=”basic_thumbnail” thumbnail_crop=”0″ number_of_columns=”2″ show_slideshow_link=”0″]W tym samym czasie w małym mieszkaniu przy ul. Dworcowej 55 (przed zmianą numeracji, dzisiaj Dworcowa nr 11) prywatną praktykę dentystyczną wraz z mężem prowadziła Elza Jagier, która w 1937 roku przenosi swój zakład na ul Piłsudskiego 39 (dzisiejszy Sanepid) w celu polepszenia sobie warunków pracy. W tymże 1937 roku Aleksander Stachurski był już właścicielem dużej kamienicy mieszkalnej przy ul. Piłsudskiego 19. Tutaj pracował w charakterze lekarza dentysty w Kasie Chorych, prowadził również prywatną praktykę w swoim domu. Jak widać obie rodziny stały się bliskimi sąsiadami.
[ngg src=”galleries” ids=”165″ sortorder=”1033,1032″ display=”basic_thumbnail” thumbnail_crop=”0″ show_slideshow_link=”0″]Stachurski, jak określa go rodzina, był osobą skromną, w życiu pieniądz nie miał dla niego większego znaczenia. Był jednak osobą majętną, posiadał samochód m-ki Fiat-500 i bardzo dobrze wyposażony gabinet. Kiedy rozliczał pacjenta, zawsze mówił, że na zapłatę może poczekać. Swoich pacjentów odsyłał do swojej pielęgniarki by to ona wyznaczała sumę za wykonaną usługę i by uwzględniała ich zamożność. Angażował się w różnego rodzaju pomoc dla mieszkańców Chojnic. Starał się być pomocny.
Był bardzo zaangażowany patriotycznie. W sierpniu 1921 roku, już po odzyskaniu przez Chojnice niepodległości, wykonano mu odlew popiersia w polskim mundurze w stopniu podporucznika. Kiedy w 1939 roku uczestniczył w kopaniu rowów obronnych wokół miasta, wyjął z samochodu tylnie siedzenia by przewozić sprzęt potrzebny do tych prac. Musiał również znaleźć się na niemieckiej liście w pierwszej kolejności do zatrzymania jako element niepożądany, gdyż polska inteligencja zajmowała na niej pierwsze miejsca. W pierwszych dniach wojny wiedząc, że może być na liście i Niemcy mogą go poszukiwać, wyjechał do Stobna, do siostry, do rodziny Wegner i tam przebywał kilkanaście dni.
Natomiast j ego b liski sąsiad Jagier, po zajęciu Chojnic przez Niemców z ostał partyjnym działaczem NSDAP. Tak jak wielu miejscowych Niemców, on i jego żona również zapragnęli lepszego gabinetu i lepszej pozycji społecznej. Nadarzyła się okazja a pod ręką był sąsiad dentysta i wspaniała kamienica. Po powrocie Stachurskiego do Chojnic, Jagier oskarżył go, że się ukrywa i że jest poszukiwany. Niemcy w dniu 14 września 1939 roku aresztowali go i doprowadzili do gestapo na ul. Ramy 6 a w dniu 18 września wywieziono go w kierunku Igieł i ślad po nim zaginął. Dopiero w dniach 21 listopada do 1 grudnia 1945 r. dokonano ekshumacji zwłok w rowie strzeleckim po prawej stronie drogi do Czartołomia w pobliżu majątku Igły i tam wśród wydobytych 107 ciał wśród 53 rozpoznanych osób, rozpoznano Aleksandra Stachurskiego. Tak jak wszystkich innych ekshumowanych, po wystawieniu na widok publiczny w chojnickiej farze, w dniu 8 grudnia 1945 roku uroczyście pochowano go na specjalnie otwartym Cmentarzu Ofiar Zbrodni Hitlerowskiej przy ul Gdańskiej w Chojnicach. Stachurski spoczął w zbiorowej mogile 10 ofiar oznaczonej Nr 5, a po przebudowie cmentarza w 1950 roku oznaczony grobem nr 32. W trakcie przebudowy cmentarza rodzina ekshumowała zwłoki i przeniosła je na cmentarz do Leszna.
Reklama