☐ Nie tylko kary finansowe, czyli dlaczego nie warto jeździć bez OC

Jak wiadomo, ubezpieczenie OC jest obowiązkowe dla każdego, kto oficjalnie znajduje się w posiadaniu samochodu. Mimo to wciąż zdarzają się kierowcy, którzy nie dostosowują się do tego obowiązku i nie wykupują polisy. Dlaczego ich postępowanie jest niewłaściwe i im samym może przynieść zdecydowanie więcej szkód niż pożytku? Przeczytaj artykuł, a znajdziesz odpowiedź na to pytanie.

Dlaczego OC jest obowiązkowe

Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej jest obligatoryjne dla każdego samochodu na mocy przepisów zawartych w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych. Dotyczy ona wszystkich aut zarejestrowanych w Polsce niezależnie od roku produkcji, marki, modelu czy stanu technicznego. Oznacza to, że nawet samochody, które cały czas stoją w garażu i np. ze względu na usterki są niesprawne, muszą być objęte OC. Osoby, które się do tego nie zastosują i nie wykupią polisy, mimo że formalnie są właścicielami pojazdu, muszą być świadome, że z tego powodu przyjdzie im słono zapłacić. Wysokie grzywny to w tym przypadku dotkliwa kara finansowa dla każdego, kto nie przestrzega obowiązującego prawa.

Kary za brak OC

Wysokość grzywny zależy od dwóch czynników, a mianowicie rodzaju pojazdu i liczby dni, w trakcie których pozostawał on bez obowiązkowej ochrony ubezpieczeniowej. Najniższą karę płaci się w razie maksymalnie trzydniowej przerwy w ciągłości OC, większe grzywny obowiązują w przypadku okresu od 4 do 14 dni, a niestosowanie się do przepisów najwięcej kosztuje osoby, których auto pozostawało bez ubezpieczenia dłużej niż 14 dni. Jeśli chodzi o rodzaj pojazdu, najdotkliwsze grzywny czekają na właścicieli samochodów ciężarowych, autobusów i ciągników, niższe kwoty obowiązują dla aut osobowych, a najmniej za brak OC płacą właściciele motocykli i skuterów.

Aby lepiej zobrazować, z jak dużym wydatkiem wiąże się jeżdżenie bez polisy, warto zauważyć, że właścicielowi samochodu osobowego, który nie ma ubezpieczenia dużej niż 14 dni, przyjedzie zapłacić aż 4500 zł kary. To ogromna kwota, która znacząco przerasta cenę nawet najdroższego OC. Wniosek jest prosty: jazda bez obowiązkowej polisy zwyczajnie się nie opłaca, szczególnie że obecnie nie ma konieczności przeprowadzenia kontroli drogowej, aby nałożyć grzywnę. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może bowiem zdalnie ukarać kierowcę, którego auto nie ma wykupionego OC. Więcej informacji na temat kar można znaleźć na stronie http://porownywarki-ubezpieczen.pl/ w sekcji poświęconej specjalnie temu zagadnieniu. Wysokie grzywny to jednak nie jedyny aspekt, który sprawia, że niekupowanie obowiązkowej polisy to błąd.

Drogie konsekwencje szkody bez OC

Kierowca, który wyjedzie na drogę autem nieobjętym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej, jak każdy inny uczestnik ruchu drogowego może zupełnie przez przypadek stać się sprawcą stłuczki, kolizji czy wypadku. W takiej sytuacji osoby poszkodowane nie otrzymają odszkodowania od sprawny, ponieważ nie miał on OC, lecz od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). W żadnym razie nie rozwiązuje to jednak problemu niepokornego kierowcy, ponieważ po wypłaceniu poszkodowanym rekompensaty za wyrządzony szkody UFG ubiega się o zwrot kosztów od sprawcy. To z kolei oznacza, że może on być obarczony koniecznością uregulowania ogromnej kwoty. Straty rzędu kilkuset tysięcy złotych nie są przecież niczym nietypowym jak na wypadki drogowe.

Krótko mówiąc, pomysł niekupowania OC i liczenie na to, że nikt tego nie sprawdzi i nie nałoży grzywny, jest całkowicie chybiony. Jeżeli nie ma się pieniędzy na zapłacenie składki ubezpieczeniowej, należy zrezygnować z kupna auta lub przesunąć je w czasie. Dla osób, które pomimo obowiązujących przepisów nie wykupują obowiązkowej polisy od odpowiedzialności cywilnej, nie ma usprawiedliwienia.

artykuł partnerski