☐ Wiosna tuż tuż

Idzie wiosna

W powietrzu już czuć powiew wiosny. Mamy w sobie coraz więcej energii, a słońce pozytywnie nastraja nas do działania. Coś się zaczyna a jednocześnie coś się kończy. Luty był kolejnym miesiącem kiedy pożegnaliśmy osoby zasłużone dla kraju i dla naszej lokalnej społeczności. Odszedł Premier Jan Olszewski – patriota, człowiek honoru i poświęcenia. Zmarł Edmund Pytel – były burmistrz Chojnic i nauczyciel chojnickich szkół. W czwartkowy wieczór 7 lutego zmarł również ks. Prałat Aleksander Kłos – założyciel, budowniczy i wieloletni Proboszcz Parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach. Któż z nas chojniczan nie raz słyszał wyrażenia – tam w Kościele u Kłosa? Dla wielu był wychowawcą i powiernikiem. Miałem okazję znać ks. Aleksandra osobiście. Przez 13 lat, będąc ministrantem i lektorem w tej parafii, a także później wielokrotnie miałem okazję z nim rozmawiać. Jestem mu wdzięczny za jego wkład w ukształtowanie mojego charakteru. Był niezwykle wymagający od innych, ale jednocześnie wiele wymagał od siebie. Bardzo mocno należy podkreślić zasługi ks. Prałata dla naszego miasta i jego mieszkańców. Wiele osób miało okazję skorzystać z oferty pomocy jaką kierował do potrzebujących. Jednym z dzieł, które są jego żywym pomnikiem, jest działająca od wielu lat przy parafii jadłodajnia im. Św. Brata Alberta Chmielowskiego. Codziennie około 200 osób korzysta z posiłków tam przygotowywanych. Warto dodać, że ks. Kłos był również wielkim patriotą i zawsze ważne były dla niego losy naszej Ojczyzny – tej lokalnej i Polski.

Śmierć rowerzysty

W lutym doszło do tragicznego wypadku z udziałem rowerzysty. Kilkukrotnie w ostatnich latach słyszeliśmy o nieszczęśliwych wypadkach z udziałem niechronionych uczestników ruchu drogowego – pieszych i rowerzystów. Kiedy dochodzi do nich w miejscach, w których osoby te powinny czuć się bezpiecznie, to należy zawsze zastanowić się, czy należycie zadbano o stworzenie warunków by to bezpieczeństwo zagwarantować. Nie będę bronił w tym miejscu żadnej ze stron, ale będąc jednocześnie rowerzystą, kierowcą samochodu i motocykla potrafię dostrzec argumenty każdej ze stron. Bezwzględnie szczególną uwagę musimy zwracać na niechronionych uczestników ruchu drogowego, którzy przegrywają w zderzeniu z jakimkolwiek pojazdem. Obowiązkiem nas radnych jest dążenie do tego, by te bezpieczne warunki zostały stworzone. Stąd podjąłem działania i rozmowy m.in. z burmistrzem w celu poprawy bezpieczeństwa na feralnym skrzyżowaniu. Zachęcam wszystkich do wskazywania niebezpiecznych miejsc w naszym mieście. Inwestycje chroniące życie i zdrowie mieszkańców są bezcenne.

Parkingi

Wraz z nadejściem wiosny prawdopodobnie zmienią się opłaty w Strefie Płatnego Parkowania (SPP). Pytanie zasadnicze: jaki właściwie cel chcą osiągnąć miejscy urzędnicy? Czy ma być to efekt fiskalny czy, rzeczywiście, celem jest zwiększenie rotacji i dostępności miejsc parkingowych dla osób odwiedzających centrum? Z pewnością brak dostępności miejsc postojowych wpływa na ograniczenie ilości klientów sklepów w centrum miasta, ale podwyższenie opłat nie jest czarodziejską różdżką, która rozwiąże problem. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem podnoszenia opłat dla mieszkańców SPP. Rozważałbym nawet pójście za wzorem takich miast jak np. Gdynia czy Toruń, gdzie abonament miesięczny dla mieszkańców jest stosunkowo niewielki (ok. 25-30 zł). W czasie prac komisji przedstawię swoje propozycje zmian dotyczących SPP.

Jednocześnie dużo ważniejsze jest podjęcie działań mających na celu zachęcenie części mieszkańców do korzystania z alternatywnych środków lokomocji – komunikacji autobusowej, rowerowej czy też pieszej. Nie wystarczy tylko dać marchewkę i np. rozdać rowery. Trzeba stworzyć warunki, dzięki którym mieszkańcy stwierdzą, że inne środki transportu (i infrastruktura do tego celu stworzona) są atrakcyjne. Niestety stajemy się coraz bardziej wygodni. A przez to nasze miasto coraz częściej jest zakorkowane, wzrasta nasz poziom stresu, pogarsza się nasze zdrowie. Nie bójmy się opuścić strefy komfortu.

Niestety, mimo obietnic burmistrz nie znalazł w budżecie środków na realizację, zagwarantowanych przed dwoma laty, podwyżek dla pracowników obsługi i administracji szkół. Ponownie zapewnił, że będzie tych środków szukał. A ja nadal będę się przyglądał i mówił: SPRAWDZAM!